Na czym polega afera frankowiczów?

Jak napisać pismo do banku w sprawie kredytu frankowego

O co chodzi z tymi kredytami we frankach?

Pierwsze kredyty frankowe były oferowane w Polsce już w 1998 r., ale wówczas nie był to popularny. Po 2000 r. kredyty te na stałe weszły do ofert banków i w zasadzie do kryzysu gospodarczego w 2008 r. zdominowały rynek kredytów mieszkaniowych w Polsce. Produkt ten był przedstawiany jako bezpieczny kredyt, ale co najważniejsze dużo tańszy niż kredyt udzielany w złotówkach. Tak naprawdę kredytobiorcy udawali się do banków po złotówki, aby kupić nieruchomość w Polsce. Jednakże przedstawiciele bankowi oraz pośrednicy kredytowi przekonywali ich, że skorzystanie z kredytu frankowego jest dla nich dużo bardziej opłacalne. W istocie tak na początku było, dla przykładu przy kredycie złotówkowym w wysokości 200.000 zł rata wynosiła 1.600 zł. Natomiast taka sama kwota przeliczona na CHF powodowała zmniejszenie raty do 900 zł miesięcznie. Zatem wybór dla większości kredytobiorców był oczywisty. Niestety nikt z sektora bankowego nie informował kredytobiorców, że w niedalekiej przyszłości rata urośnie z 900 zł do 2.000 zł miesięcznie. Mało tego, kredytobiorcy byli zapewniani o tym, że frank szwajcarski to najbardziej stabilna waluta na świecie, jeśli jej kurs ma ulec zmianie to w minimalnym zakresie. Brak informacji związanej z ryzykiem walutowym jest dzisiaj jednym z głównych argumentów w walce z bankami.

Sprawdź również: Pomoc frankowiczom

Czy opłaca się brać kredyt we frankach?

W czasach, gdy kredyt we frankach był „najpopularniejszym” kredytem mieszkaniowy w Polsce to z uwagi na niską ratę, był to opłacalny produkt. Jednak gwałtowana zmiana kursu franka szwajcarskiego spowodowała, że produkt ten stał się droższy w obsłudze niż kredyt w złotówkach. Po latach okazało się, że banki z premedytacją wprowadziły ten rodzaj kredytu do swoich ofert, aby czerpać z tego ogromne zyski. Dzisiaj banki nie mają w swoich ofertach takich rozwiązań. Taki kredyt mógłby być opłacalny jedynie wtedy, gdy kredytobiorca zarabia we frankach szwajcarskich.

Na czym polega problem frankowiczów?

Frankowicze zostali oszukani przez sektor bankowy. W większości sprawach, które prowadzi kancelaria, okoliczności zawarcia umowy kredytu były niemal identyczne.  Przedstawiciele bankowi często mówili kredytobiorcom, że nie mają zdolności kredytowej w złotówkach, natomiast informowali ich, że jeśli chcą otrzymać pieniądze na wymarzone mieszkanie albo budowę domu to mogą skorzystać z kredytu powiązanego z CHF. Przedstawiciele bankowi zapewniali, że kredyt jest bardzo bezpieczny i że ich rata nie będzie rosnąć. W rzeczywistości okazało się, że kredyty te są dużo droższe niż kredyty w złotówkach. 

Skąd się wzięły kredyty we frankach?

Pierwszy raz podobne rozwiązanie pojawiło się w latach 70 – tych ubiegłego wieku w Australii. W Europie kredyt frankowy pojawił się po raz pierwszy w latach 90 – tych XX w. w Austrii. Następnie w kolejnych krajach europejskich wprowadzano do oferty banków ten rodzaj kredytu mieszkaniowego, np. we Włoszech, we Francji czy w Skandynawii. Kraje Europy Wschodniej, w tym Polska, wprowadziły ten produkt na rynek trochę później, ale na bardzo dużą skalę, dlatego takie kraje jak Polska, Węgry czy Chorwacja miały z nimi największy problem. Musisz wiedzieć, że każdy kraj trochę inaczej próbował rozwiązać problem tych kredytów. W Chorwacji czy na Węgrzech zdecydowano się na rozwiązania systemowe (przewalutowano kredyty na rodzimą walutę). Natomiast w pozostałych krajach, w tym w Polsce, kredytobiorcy dochodzą swoich prawa w postępowaniach sądowych.  W każdym razie w krajach, w których wprowadzono taki rodzaj kredytu mieszkaniowego, historia tego produktu wyglądała podobnie. Na początku wydawało się, że jest tanie i bezpieczne rozwiązanie dla kredytobiorców. Po jakimś czasie okazywało się, że jest to nieprawda, a zyski z tego tytułu czerpały wyłącznie banki.

Poznaj pełną ofertę kancelarii radca prawny Szczecin.

 

Może cię również zainteresować:

Duże zmiany w sprawach frankowych są już coraz bliżej. Projekt tzw. ustawy frankowej zakłada pakiet rozwiązań mających na celu przyspieszenie i usprawnienie rozpatrywania przez sądy spraw dotyczących kredytów i pożyczek denominowanych i indeksowanych do waluty franka szwajcarskiego. Ustawa ma zatem odciążyć sądy i...

Więcej

Zarys sprawy Klienci zawarli umowę kredytu powiązanego z kursem CHF z dawnym Eurobankiem, wchłoniętym przez Millennium Bank S.A., która zwierała szereg klauzul niedozwolonych. Umowa została zakwestionowana, bank nie uznał argumentacji na etapie przedsądowym, więc sprawa trafiła przed oblicze sądu okręgowego, który miał rozpoznać,...

Więcej

Od lat spory pomiędzy frankowiczami i bankami koncentrują się nie tylko samym stwierdzeniu nieważności umów kredytowych, ale także na tym, jak rozliczyć strony takich umów. Zaakceptowanym przez Sąd Najwyższy sposobem rozliczeń jest tzw. teoria dwóch kondykcji. Upraszczając, polega ona na tym, że każda...

Więcej